Nasz Pupilek

Victoria

Autor: Monika Spychała Wolf & Gang Cavies, 2007-05-28

To było całkiem niedawno. Byłam w markecie i wstąpiłam do sklepu zoologicznego, żeby kupić karmę dla swojej gromadki świnek morskich. I jak zawsze z ciekawością zajrzałam do kącika, gdzie swoje lokum mają gryzonie. Akurat był tam sprzedawca i pokazywał zainteresowanej pani jedną z malutkich świnek. Oczywiście byłam świadkiem ich rozmowy, ale kiedy padło zapytanie ze strony zainteresowanej dotyczące napisu „Peruwianki”, moja ciekawość znacznie wzrosła. Nie, nie jestem wścibska… po prostu czysta ciekawość, wynikająca z tego że jestem hodowcą tej rasy. A skromne wyjaśnienia sprzedawcy zachęciły mnie do napisania krótkiego artykułu, w którym mogłabym dokładniej opisać ta rasę i zachęcić wiele osób do bliższego poznania tych sympatycznych zwierzątek.

Peruwianki to długowłosa rasa świnek morskich, która charakteryzuje się pięknym prostym włosem, który swobodnie opadając daje złudzenie (jak niektórzy trafnie stwierdzają) żywej peruki. Powoduje to kierunek wzrostu włosa - nie daje nam, na pierwszy rzut oka poznać gdzie zwierze ma przód, a gdzie tył. Drugą charakterystyczną cechą tej rasy są rozety, czyli wirki utworzone z równo rozchylonych włosów. Peruwianki mają trzy takie rozety – symetrycznie umieszczone na każdym biodrze po jednej, trzecia zaś na głowie, tworząc specyficzną grzywkę.

Oczywiście każdy może zapytać jak być pewnym że świnka, którą właśnie kupujemy będzie długowłosą peruwianką, skoro w sklepie zoologicznym są zazwyczaj bardzo młode świnki, które mają jeszcze krótki włos. Zgadzam się, świnki rodzą się z króciutką sierścią i dla przysłowiowego amatora jest to nie lada trudna sprawa, jednak nie do końca... Otóż rasowe świnki morskie, podobnie jak rasowe psy czy koty pochodzą przede wszystkim z profesjonalnych hodowli zajmujących się daną rasą. Tam każde ze zwierząt ma swój rodowód, w którym oprócz podstawowych danych, jak: imię, data urodzenia i maść, są wszelkie informacje dotyczące jego pochodzenia i linii przodków. Dzięki temu możemy być stuprocentowo pewni, że wybrane przez nas zwierzątko jest przedstawicielem wybranej przez nas rasy i poznać jego historię pochodzenia.

Na podstawie tego krótkiego wyjaśnienia mogę jedynie podpowiedzieć wszystkim zainteresowanym, że nabycie rasowego prosiaczka w sklepie zoologicznym jest raczej nie możliwe (chyba, że współpracuje on z hodowlą). Owszem mogą się tam znaleźć świnki morskie o wyglądzie zbliżonym do rasowych, a ich nie udokumentowane pochodzenie będzie potwierdzeniem, że mówiąc najprościej, będą to sympatyczne kundelki. Dlatego wszystkim zainteresowanym, nabyciem lub zaczerpnięciem fachowych informacji na temat peruwianek i innych ras, polecam odwiedzenie mojej strony internetowej Wolf & Gang Cavies oraz działającego w naszym kraju klubu rasowych świnek morskich „Cavies Club of Poland” pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Zapewniam wszystkich, że obcowanie z tymi zwierzątkami jest niesamowitym doświadczeniem, a każda ze świnek ma swój wyjątkowy urok i charakter. Gryzonie te są niebywale towarzyskie i potrafią wywołać u każdego uśmiech, a nawet okazywać swoje uczucia np.: głośnym gwizdem na powitanie czy cichym burczeniem podczas głaskania na naszych kolanach. Sprawiają wiele radości i przede wszystkim uczą nas systematyczności, bo świnka to także obowiązek i nie należy o tym zapominać! Przyjemne i czyste otoczenie świnki to zadowolenie nasze i naszego pupila.

!!! WAŻNA WIADOMOŚĆ !!!

02.06.2007 r. w Łodzi podczas Międzynarodowych Targów Zoologicznych Pet Fair w Hali EXPO odbędzie się

III Międzynarodowa
Wystawa Rasowych Świnek Morskich.

- Zapraszam wszystkich serdecznie –

Polecam gorąco!!! Tu każdy będzie miał niepowtarzalną okazję zobaczyć na żywo te przemiłe zwierzątka z możliwością ich zakupu! Przyjdź koniecznie !!!

Kinguska

Mi sie nie podobają..:/

Victoria

A mnie tak Very Happy

AngelDead

Łuch.... Swinki nie zbyt ladne. Jakos nie wpadly mi do gustu.

Kinguska

Takie...jakieś...:/ Dziwne za bardzo "zarośnięte"...

Victoria

Te osobniki (na zdjęciach) może i nie są ładne, ale ja widziałam dużo ładniejsze peruwianki.

AngelDead

Moze bylyby ladniejsze gdyby nie te oczy. No i zdjecie niewyrazne.

Kinguska

No zdjecia takie sobie..Ale moze sa i fajne....

Alicja

Miałam taką mieć. Bardzo je lubię. A peruwiańska to to samo co angorska? Kiedyś czytałam jeszcze o peruwiańskich jedwabistych.

Kinguska

Angora i Peruwianka to chyba to samo nie jestem pewna....